W dzisiejszym poście główną rolę gra asymetryczne body wykończone koronką. Asymetrię w modzie bardzo lubię - czy to na bluzkach (jak dziś), butach (tutaj kolorowe, białe, czarne, srebrne, złote - OMG, ile tego!), czy szortach (tutaj). W kolejce czeka już post z asymetryczną spódnicą. Ale nie wyprzedzajmy faktów.
Body dostałam od sklepu Vedette. Jest efektowne, wygodne i spełnia swoje zadanie (tj. modeluje sylwetkę). Teoretycznie jest to bielizna, ale z powodzeniem może być traktowane jako top. Dziś widzicie je w wersji codzienno-eleganckiej, w towarzystwie spodni w kant i pudrowego żakietu. Szpilki zastąpiłam baletkami w kolorze jasnego różu (pasuje do żakietu) i ozdobionymi koronką (pasuje do body). Po brukowanej ulicy nie mam ochoty chodzić w szpilkach ;)
A body I got from Vedette plays the main role in today's post. This time I chose asymmetric model with lace ornament. I love asymmetry in fashion - so far I showed you asymmetric heels (click for white, black, silver, gold) and shorts (here). A few more are coming but let's not get ahead of ourselves ;)
The Vedette's body meets its needs and is comfortable. Yes, I know it is kind of underwear but I don't care. It looks so good that I use it as a top. Today I combined it with an elegant baby pink jacket and black pants. I gave up on heels - it's much easier to walk in flats on cobblestoned streets.
Jacket: H&M
Top: Vedette
Shades: Roberto Cavalli
Rest: no name