Choć marznę i niedosypiam (jak to zwykle o tej porze roku) to nie daję zastraszyć się jesieni. Walczę kolorami. Tym razem w roli głównej nowy nabytek - żółty, aż oczy bolą, żakiet ozdobiony złotymi suwakami i ćwiekami. Moim zdaniem wygląda rewelacyjnie. Dostępne są też w wersji czarnej i zielonej. Początkowo skłaniałam się ku zielonemu, bo jeden żółty żakiet na stanie już mam. Ale ten odcień jest tak mega pozytywny, że nie mogłam się oprzeć. A dodatkowo z żółtym każdy kolor komponuje się idealnie - niebieski, czerwony, zielony, różowy, czarny, fioletowy... Żółty jako nowa czerń ;)
Na początek dobrego noszenia kombinacja żółto-fioletowo-czarna.
Na początek dobrego noszenia kombinacja żółto-fioletowo-czarna.
Kurtka: Terranova
Żakiet: C&A
Spodnie: ZARA
Torba, szalik, bluzka, rękawiczki: zwykły sklep
Czapka: H&M
Buty: Carsona
Zegarek: DKNY
Bransoletki: duża - H&M, z sercem - znaleziona w Pacyfiku podczas wakacji na Hawajach (serio ;))
Jacket: Terranova
Blezer: C&A
Pants: ZARA
Bag, scarf, top, gloves: no name
Cap: H&M
Shoes: Carsona
Watch: DKNY
Braclets: big one - H&M; this one with heart - found in the Pacific Ocean during holiday on Big Island Hawaii (seriously ;) )
dziewczyno ty tez masz z 7 metrów nog <3
ReplyDeleteLove your blog and your style . Wanna follow each other
ReplyDeletehttp://glamourzone01.blogspot.com/