NEW IN (fall and winter)

Monday, October 6, 2014

Dziś post z nowościami, które w ostatnim miesiącu (a może dwóch) trafiły do mojej szafy.

Z nadejściem nowego sezonu zawsze wybieram się na większe zakupy. Tym razem były mi one szczególnie potrzebne, ponieważ pozbyłam się ostatnio dość dużej ilości rzeczy (głównie swetrów i płaszczy), które zalegały mi w szafie i których z różnych (niekoniecznie racjonalnych) względów nie nosiłam. Po porządkach miejsca zrobiło się sporo, a że natura próżni nie lubi, to trzeba je było szybko wypełnić :) Poniżej zdjęcia nowości wraz z komentarzem co, gdzie, czemu i za ile.

Biały golf z grubym splotem. Golfów na zimę nigdy za dużo, a że białego nie mam, nigdy nie miałam, a przyda się na pewno, to postanowiłam to zmienić. Kupiony na Allegro za ok 40 zł.



Rozszerzana spódnica midi ze skóry naturalnej. Uwielbiam spódnice, uwielbiam taki krój i uwielbiam skórę, więc nie mogłam sobie odmówić. Kolor - coś pomiędzy brązem a bordo - idealny na jesień! Spódnica skupiona w Zarze, ceny niestety nie pamiętam (pewnie była za wysoka, więc zadziałał mechanizm wyparcia ;) ).



Płaszcz z Romwe. Kosztował ok 150 pln. Jest to idealne odwzorowanie płaszcza z Zary za 369 pln, więc jeżeli ktoś ma na niego ochotę to polecam. Pokazywałam go w tym poście: klik.



Sweter z Zary, sprzedawany jako płaszcz (chyba tylko dlatego, by wywindować cenę). Bardzo lubię takie szmatki, którymi można opatulić się zimą. Jestem wyjątkowym zmarzluchem, więc mi taki sweter-poncho przyda się do noszenia na kurtki lub płaszcze.



Płaszcz o kroju ramoneski, zamówiony w sklepie Oasap. Ma podszewkę "na misiu", dzięki czemu jest mega ciepły. Pokazywałam go w tym poście: klik.



Szara bluzka / bluza typu oversize, wykonana z delikatnej pianki. Kupiona została w Reserved - "ekskluzywna" linia Concept, w której moim zdaniem nie ma nic ekskluzywnego. Bluzkę kupiłam tylko dlatego, że idealnie pasuje do neoprenowej spódnicy z H&M (z tego posta: klik) - razem wyglądają jak komplet.



Czapka z H&M za 29 zł. Ja wzięłam wersję bordową, ale były też białe, szare i czarne. Czapka za grosze przyda się zawsze :)



Długi moherowy sweter w czerwono-granatową kratę, kupiony w Reserved. Sama się sobie dziwię, ponieważ generalnie nie lubię Re i nigdy tam nie wchodzę. Sweter ten zobaczyłam z korytarza Arkadii (CH w Wawie) i nie mogłam się oprzeć. Od niedawna to moja największa odzieżowa miłość. Niebawem ukaże się post z tym swetrem w roli głównej, ale wcześniej muszę uporządkować zdjęcia :)



Szal z zeszłorocznej kolekcji z Zary. Nie kupiłam go wcześniej, ze względu na absurdalną cenę. Rok później na Allegro można go znaleźć za rozsądniejszą kwotę.



Kolejny szal XXL, i ponownie Zara. Ciepły, ładny, względnie tani (89 zł) - nie ma co się tłumaczyć z zakupu :)



Limonkowy sweter z Zary. Drogi (za drogi), ale nie mogłam się mu oprzeć, ze względu na genialny kolor, który tworzy piękną całość z moją spódnicą z H&M pokazywaną w tym poście: klik. Post z tą dwójką też jest w przygotowaniu.



Sweter oversize w kolorze butelkowej zieleni, kupiony w Zarze za 89 pln. Jak na sweter z Zary to prawie darmo ;)



Koszula moro ozdobiona cyrkoniami, którą kupiłam w outlecie. Nawet pokazywałam zdjęcie z przymierzalni na moim facebooku :) Mocno przydała mi się podczas ostatniego wypadu w góry.



Czarna długa kamizelka z Zary, którą kupiłam na Allegro. W zeszłym roku kupiłam taki sami model w kolorze szarym podczas wyprzedaży. To był mój największy wyprzedażowy łup ever - 199 zł z 799 (absurd!). Podobnie jak w przypadku dwukolorowego szala, teraz na Allegro można znaleźć te produkty znacznie taniej. Długie kamizelki to nadal hit, a ja swoją szarą bardzo lubię i często noszę, więc czemu nie mieć czarnego zamiennika?

Stylizacje z szarą kamizelką: klik i klik.



Moja kolejna odzieżowa miłość ostatnich dni - skórzane (w przypadku spodni eco mi nie przeszkadza) spodnie z wiązaniem kupione w Mohito. Spodnie rozeszły się bardzo szybko i nie ma się czemu dziwić - są nietypowe i bardzo sexi, poza tym bardzo modne. Skóra jest wciąż na topie, a motyw wiązania obecny był w kolekcjach Diora oraz Marant - taka mała rzecz, a niesamowicie zmienia wygląd ciucha.

Post już się szykuje, zdjęcie pochodzi z niego, ponieważ na stronie Mohito po spodniach ani śladu.



Jeszcze jedne skórzane spodnie. Kupiłam je kilka tygodni przed tymi z Mohito. Teraz pewnie bym ich nie wzięła... Na szczęście nie były drogie (39 zł).



Po obłędnie kolorowych jazzówkach, które zaprojektowałam sama (klik), przyszedł czas na jeszcze jeden egzemplarz tych niezwykle wygodnych butów, tym razem czarno-białe lakierki w męskim stylu. Od dłuższego czasu chodziłam za tymi butami, ale nie mogłam znaleźć wersji ze skóry naturalnej. Wreszcie znalazłam. Czy Wy też macie taką awersję na buty z ceraty, tj. z eco skóry?



Kosmetyki Make Up Revolution znałam do tej pory tylko z raczej pochlebnych recenzji internetowych. Nie są to drogie rzeczy (rozświetlacz kosztował ok 20 zł, a cienie ok 30 zł), więc zamówiłam w ciemno na Allegro. Jeżeli chodzi o kosmetyki, to jestem typem macanta, ale w tej cenie można zaryzykować.

Cienie to są ok (sobre, ale bez zachwytów) - pigmentacja jest w porządku, na bazie daje radę. Natomiast rozświetlacz jest genialny - złoty, bardzo mocno napigmentowany, utrzymuje się cały dzień. Mój High Beam Benefitu wymięka...



Kosmetyki Mac bardzo lubię. Jakiś czas temu pisałam recenzję bardzo dobrego podkładu Mac Pro Longwear (klik), którego nadal używam, a teraz postanowiłam dokupić sobie jakiś puder. Padło na Studio Fix. Użyłam go już kilka razy i jak na razie jestem bardzo zadowolona. Recenzja pewnie pojawi się na blogu za czas jakiś.



Produkty Bobbi Brown to ciekawy przypadek... Szczerze mówiąc to lubię jedynie krem BB oraz żelowy eyeliner, przy czym ten drugi jest tylko dobry i nie przewyższa niczym eyelinera Maybeline. Niemniej jednak mam do Bobbi Brown słabość - może to kwestia wyglądu stoiska, może opakowań, a na pewno kolorystyki podkładów. Z podkładem postanowiłam spróbować kolejny raz - ostatni, jeżeli kompakt Even Finish będzie kiepski, tak jak poprzednik Bobbi, który miałam (recenzja Moister Rich tutaj: klik).



12 comments:

  1. Wspaniałe nowości ;) Muszę sobie jakiś nowy szal na jesień/zimę sprawić :)

    ReplyDelete
  2. Są powody jednak, dla któych można kochać tą ponurą jesień! :)

    ReplyDelete
  3. ALE WSPANIAŁOŚCI
    Pozdrawiam,
    Ola z Fashiondoll.pl

    ReplyDelete
  4. Świetne zakupy. Też chodzi za mną biały gruby golf :)
    Miłego dnia,
    DaisyLine

    ReplyDelete
  5. Skórzane spodnie są piękne tak samo jak sweter z czerwoną kratę

    ReplyDelete
  6. trochę tego jest kochana. Czekam z niecierpliwości na stylizację z ich udziałem :)
    Pozdrawiam serdecznie
    Zocha- Fashion

    ReplyDelete
  7. a skąd te buty i za ile????

    ReplyDelete
    Replies
    1. Buty wynalazlam na Allegro. Szukałam szukalam i sa, za 149. Na szczęście skorzane :) widziałam w rożnych sklepach takie, ale zwykle z eco. Zastanawiałam sie tez na zamówieniu z Fun in design gdzie mozna wybrać dowolna kolorystykę (jak te moje kolorowe). Jakby co sprawdź w fun in design :)

      Delete
  8. Fabulous new pieces! I need some fancy coats like these
    <3
    katsfashionfix.blogspot.com

    ReplyDelete