BEIGE FUR COAT and OVERKNEE BOOTS

Niezbyt sroga zima to idealny moment na noszenie futer, tych sztucznych - naturalnych nie uznaję, a (nie oszukujmy się) te sztuczne nie są zbyt ciepłe. Korzystając z tego, że słupki rtęci oscylują wokół plus kilku stopni wyciągnęłam mój nowy, jasny futrzany płaszcz z rozszerzanymi rękawami z H&M. To moje drugie futrzane okrycie wierzchnie w szafie, oba pochodzą z H&M i... przyznam szczerze za żadnym nie przepadam. Tak jak uwielbiam futrzane kamizelki, to do kurtek i płaszczy nie mogę się przekonać. Oczywiście na sobie, bo zdjęcia futrzanych inspiracji mogę oglądać bez końca. Nie wiem czemu tak jest.

Dziś do jasnego futerka dobrałam czarne woskowane jeansy, czarny top i czarne kozaki za kolano. Ostatnim razem, gdy pokazywałam Wam futerko (krótkie, wiśniowe) też połączyłam je z czarnymi kozakami, topem i (tymi samymi) czarnymi spodniami: klik

Warm winter is the best moment for wearing fur coats, faux fur of course. Faux fur never will be as warm as a genuine one but I prefer to be cold than to wear dead animals as an outerwear. Today I mixed my long creamy fur coat from H&M with black top, jeans and overknee boots. I hope you like this outfit!

Futro (fur coat): H&M
Spodnie (wax jeans): Zara
Torebka (bag): Tommy Hilfiger
Buty (overknee boots): Renee (click)
Biżuteria (jewelry): Katherine (click)