Pages

Monday, June 22, 2015

MONO BLUE

Dziś kontynuacja zabawy błękitem. Ponownie postawiłam na jeansy, tyle że tym razem typowe boyfriendy - luźne, a do tego podarte. OK, podarte były one kiedyś (tutaj możecie zobaczyć jak wyglądały oryginalnie: klik), a teraz mają łaty. Doszyłam je niedawno, ponieważ te dziury były zdecydowanie ze bardzo, aż źle się czułam. Luźny charakter spodni zrównoważyłam delikatną, a nawet elegancką resztą - błękitną koszulą mgiełką oraz błękitnymi szpilkami z najnowszej kolekcji Zary (która lada dzień będzie wyprzedawana ;) ).

W dzisiejszym poście ma również premierę mój nowy kolor włosów. Słoneczne refleksy zrobiłam w salonie Maniewski, który słynie z tego typu koloryzacji. Bardzo podoba mi się to delikatne farbowanie, tak naturalne, że przypomina muśnięcie słońcem, ale... Zawsze jest jakieś ale ;) Poszłam po ombre (z jasnym blondem), a dostałam sombre. Podoba mi się, ale nie zmienia to faktu, że chciałam co innego. I to jest właśnie rzeczone "ale".

Spodnie (jeans): Zara + DIY
Koszula (shirt): Zara
Kurtka (jacket): Allegro
Torebka (bag): Batycki
Szpilki (heels): Zara

18 comments:

  1. Pierwsze co rzuca sie w oczy to przepiękne włosy ! Dobrze ze nie ombre które już trochę odchodzi do lamusa i na pewno bardziej niszczy włosy .
    Wiem o co chodzi z tym ale , bo sama byłam ostatnio u fryzjera i efekt fajny , tylko miały byc 10 cm dłuższe ;)

    ReplyDelete
  2. Podoba mi się ta zabawa błękitem. Pięknie wygląda ten kolor zestawiony z denimem :)

    Pozdrawiam,
    http://www.vanillamadness.com/metaliczne-tatuaze-gdzie-je-kupic/

    ReplyDelete
  3. ładna, delikatna kolorystyka. Jakoś tak do tych nowych włosów bardzo wdzięcznie pasuje. A'propos włosów, ja to się połapać nie mogę, jakie Ty właściwie masz włosy - raz są kręcone, raz fale, raz proste...
    Ta koloryzacja udana, ale w sumie nie jest to jakaś spektakularna zmiana.

    Spodnie w wersji z dziurami podobały mi się bardziej, ale podejrzewam, że takie zaszyte są wygodniejsze.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Rzeczywiście te dziurawe nie były wygodne - dziury były tak duże, że gdy wstawałam z pozycji siedzącej kolano za każdym razem zaczepiało dość mocno o dziurę.

      A co do włosów to naturalnie mam kręcone, ale jeżeli rozczeszę po myciu to robią się lekkie fale. Te z dziś są "od fryzjera", a gdy mam proste tzn że bawiłam się prostownicą :)

      Delete
  4. Fajnie wyglądasz, świetne szpilki :)
    Alice

    ReplyDelete
  5. Lovely outfit, you look so pretty!

    ReplyDelete
  6. SUPER LOOK IDELANE POŁĄCZENIE W KAŻYM CALU!

    ReplyDelete
  7. wow, ślicznie! bardzo mi się podoba! uwielbiam taki styl:)

    ReplyDelete
  8. świetny post, ciekawie, będę obserwować!:)
    zapraszam do mnie: http://blousforyou.blogspot.com/

    ReplyDelete
  9. Cudownie! Ostatnie zdjęcie- rewelacja ;)

    ReplyDelete
  10. Świetne zdjęcia!!!
    http://diamontsfashion.blogspot.com/

    ReplyDelete
  11. You look just beautiful! Love your heels!
    <3
    katsfashionfix.blogspot.com

    ReplyDelete