Pages

Saturday, October 4, 2014

Pozdrowienia z Tatr!

Jeżeli zerkacie na mój profil na facebooku to wiecie, że jestem teraz w Zakopanem. Przyjechaliśmy tutaj, aby chodzić po górach i pomimo różnej pogody staramy się to robić. Niestety pogoda bywa naprawdę kapryśna - bywa, że widoczność jest na max 5 metrów :( Tak czy siak nie poddajemy się i chodzimy, chodzimy, chodzimy. I nie da się porównać tego do fitnessu czy weekendowych maratonów po sklepach. W górach nogi naprawdę bolą i dopiero tutaj można się przekonać co znaczy mieć zakwasy :)

Zdjęcia do dzisiejszego postu robione były w Dolnie Strążyskiej u podnóża Giewontu. To był dzień naszego przyjazdu, więc stylizacja nie typowo górska. W kolejnych dniach wyglądałam już zdecydowanie inaczej. Miłego oglądania!

For those of you who visit my facebook page it's pretty obvious that currently I'm on holiday in polish Tatra mountains. I came here for hiking and I try to do this every day, although the weather is fickle. Enjoy the photos and the views.

Płaszcz (coat): Oasap
Podziurawione jeansy (ripped jeans): Zara
Koszula w kratkę (s-hirt): Tommy Hilfiger
Workery (bikerboots): Mango

10 comments:

  1. Ale jaki piękny płaszcz prezentujesz w tak pięknych okolicznościach przyrody! :)

    ReplyDelete
  2. Jakie piękne widoki ! Świetny ten płaszczyk !

    ReplyDelete
  3. Ten płaszczyk musi być przyjemnie cieplutki :)

    ReplyDelete
  4. świetna kurtka i odważne spodnie jak na wyprawę w góry ;)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    ReplyDelete
  5. romantic and beautiful place.. I like the pics

    ReplyDelete
  6. mam podobne zdjęcia, przy tym wodospadzie, znów będę tam za kilka dni.

    ReplyDelete
  7. Kocham Tatry!!! Są wspaniałe, nieobliczalne! Magiczne!!

    pozdrawiam kochana:*

    ReplyDelete
  8. No proszę, nawet na górskiej wycieczce stajla;-)

    ReplyDelete
  9. jaka piekna sceneria do zdjec ;D

    ReplyDelete