orange revolution

Kolor pomarańczowy idealnie sprawdza się w monochromatycznych stylizacjach. Całkiem nieźle wygląda też w pozornie gryzących się zestawieniach, czyli w towarzystwie czerwieni, neonowego różu i zieleni, a także z kobaltem. Trzeba jednak przyznać, że jest to kombinacja dla odważnych. Jako dodatek zaś dobrze komponuje się brązem i wiecznie modną czernią. Moim zdaniem jednak pomarańczowy nie lubi konkurencji i najlepiej wygląda sam ze sobą.

W dzisiejszej stylizacji główną rolę odgrywa niedroga pomarańczowa sukienka dostępna tutaj. Dostałam ją po ok 5-7 dniach od zamówienia. Nie wiem czy to standard tego sklepu, czy też trafiłam na udany model, ale moja sukienka jest naprawdę wysokiej jakości - nie różni się od rzeczy, które możemy kupić w Zarze czy Mango, a nie skłamię mówiąc, że jest znacznie lepiej wykonana, niż niejeden produkt Bershki czy Stradivariusa.
Sukienka ma bardzo intensywny kolor. Zrobiona została z materiału w rodzaju pianki - dzięki temu, że jest on dość sztywny, dół bardzo fajnie się układa. Przełamałam ją czarną ramoneską, z której z pewnością bym zrezygnowała gdyby tylko było cieplej. Całość moim zdaniem wygląda naprawdę interesująco. A co Wy sądzicie?

Orange is perfect for monochromatic looks. It also goes very with all these neon colors like rich pink, green or blue. Although these combinations are mostly reserved for fashion-bold people. It is also good as a supporting color for brown and above all, goes perfect with everything black. But for me, I think it looks best without any companion.

Today's post is all about this orange dress. You can buy it here. The order took about 5 days to get delivered and I got a high quality dress that easily matches products that you can buy in Zara or Mango. But much cheaper, 44$ only. For me it's one of the best dresses ever.

Sleeveless skater dress: here
Orange heels, black leather jacket: ZARA
Watch: Timex
Jewelry: no name