Pages

Friday, December 27, 2013

Szaleństwa zimowych wyprzedaży

Każdego roku o tej porze obiecuję sobie, że nie będę szalała na wyprzedażach. Bez listy życzeń idę do galerii i na miejscu wiedziona ułańską fantazją daję się ponieść duchowi zakupowej rywalizacji (w Zarze jest ona szczególnie widoczna ;) ). Mając świadomość tej słabości nie tylko nie trzymam się z daleka od galerii handlowych (a powinnam!), ale odwiedzam je przy każdej możliwej okazji, aby się "porozglądać". Rzeczone rozglądanie zawsze kończy się tak samo - z naręczem siat wracam do domu i zastanawiam się gdzie upchnąć wszystkie nowości, z których połowy nawet nie założę. Na koniec miesiąc zaś dopada mnie refleksja i przerażenie: gdzie są moje pieniądze!? ;)
Obiecałam sobie, że w tym roku będzie inaczej. Pierwszą nowinką było przygotowanie baaaardzo okrojonej (raptem 6 pozycji) listy życzeń. Drugą nowinką jest to, że na wyprzedażowych zakupach pojawiłam się raz (wielki mi sukces - w końcu to pierwszy dzień ;) ), ale kolejnego nie będzie. I to jest moje mocne postanowienie. Kupiłam 4 rzeczy, które chciałam i jedną nieplanowaną. Pozostałych 2 nie znalazłam. A i tak się bez nich obejdę.



Kozaki z frędzlami: Mango


Praktyczne zimowe obuwie ;) - ZARA


Jeansy z przetarciami - ZARA



Sweter ze złotym wzorem w barokowym stylu - Pull&Bear


Koszula oversize w gwiazdki - H&M (nieplanowana)


I to tyle moich wyprzedażowych łupów. Mam nadzieję, że więcej nie będzie. Trzymajcie kciuki!
A Wy już po zakupach, w trakcie, czy nadal przed? Jakie macie sposoby na wyprzedażową gorączkę?

19 comments:

  1. Ja dopiero wybieram się na wyprzedaże , ale też zazwyczaj nie mogę się powstrzymać i zawsze dużo wszystkiego nakupię :)
    Bardzo ładne rzeczy upolowałaś , spodnie to normalnie the best
    Pozdrawiam ;*

    ReplyDelete
  2. Świetne nowości. Ja również wybrałam się dziś na zakupy i kupiłam śliczne rzeczy. :)

    ReplyDelete
  3. jakie cudne te łupy;) ja raczej nic nie będę kupować,chyba że znajdę coś na prawdę potrzebnego ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jak ja Ci zazdroszczę takiego zdroworozsądkowego podejścia :)

      Delete
  4. Podziwiam Cię za te postanowienia. Ja mam w tym roku problem, bo mam zamiar kupić wiesz, co i muszę ograniczyć ciuchy. Tylko jak ja to zrobię???
    Pozdrawiam cieplutko :):):)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ty masz ambitne zakupowe plany - warto jeden sezon (ciuchów) odpuścić na taką inwestycję :)

      Delete
  5. No Ja też w tym roku ma inne ważniejsze sprawy,poza tym dwoje dzieci które rosną jak na drożdżach i to na nich muszę skupic swoją uwagę :)Chociaż kto wie czy czegoś nie przemycę hahha:))Kozaki z frędzlami świetne !:)) Jesli chodzi o postanowienia, to ich nie robię, bo pózniej mam problem z byciem konsekwentną, szczególnie jeśli chodzi o garderobę :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    ReplyDelete
  6. wyprzedażowy szał mnie jeszcze nie dopadł, chociaż już gromadze fundusze ;)
    piękne rzeczy wybrałaś!

    ReplyDelete
  7. A ZA ILE TE SANDALKI KUPILAS? ja ich na stronie nie widzialam i cos mi odrzuca moja karte, a tak mi sie podobaja :<

    ReplyDelete
    Replies
    1. Za 199 (pierwotnie kosztowały pewnie w okolicach 300-350).
      Na stronie ich nie było od początku wyprzedaży, ale w sklepie stacjonarnym w Wawie było kilka par. Generalnie na www jest znacznie mniej rzeczy - np tej sukienki http://mon-cherries.blogspot.com/2013/12/baroque-look.html też nie ma, a w stacjonarnym widziałam.

      Delete
  8. Jeszcze nie dałam się wyprzedażom, ale wybieram się w przyszłym tygodniu, może jeszcze coś znajdę :)

    ReplyDelete
  9. Ja w tym roku dla odmiany obiecałam sobie, że będę szaleć, skoro obietnica nie szaleństwa nigdy mi nie wychodziła i jak na razie nic nie kupiłam (może po za kilkoma kosmetykami :D ). W każdym razie, wśród tłumu nastolatek i starszych pań wyrywających sobie wszystko z rąk niemal że, jakoś zakupy mi nie idą w tym roku:) Ale na pewno jeszcze to nadrobię ! :) Powodzenia na wysprzedażach :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Hahaha, moze wlasnie to jest metoda - obiecać sobie szaleństwo które sie nie zisci ;))
      Mnie tez nie nastraja kupowanie w tłoku, w atmosferze rywalizacji ocierajacej sie o wyrywanie sobie łupów jakby za darmo były, a nie przecenione o niespełna 30% ;)

      Delete
  10. chcę ten sweter z barokowymi wzorami. nigdzie go juz nie ma ;(

    ReplyDelete
  11. Chcę ten sweter z barokowymi wzorami. Nigdzie go już nie ma ;(

    ReplyDelete
    Replies
    1. Kupiłam go w pierwszym dniu wyprzedaży i wisiał jeden jedyny :(

      Delete
    2. ups dwa razy dodala się moja wiadomosc :P
      No, chyba się spóźniłam. :( ale kiedy go zobaczyłam to się zakochałam :)

      Delete