Pages

Tuesday, November 27, 2012

The cat in the shoes



Jaki jest mój stosunek do nakryć głowy już wspominałam. I o ile wszelkiej maści czapki i kapelusze uwielbiam, to jest to i tak nic, przy uwielbieniu jakie mam dla butów.

Swoje pierwsze buciki dostałam zanim jeszcze się urodziłam. Różnego koloru wełniane kapciuszki, pasujące do kolorowych wełnianych śpiochów, kaftaników i czapek. Tak ubraną mama woziła mnie w wózku. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że w owym czasie ciężko było o fajne, kolorowe dziecięce (i nie tylko) ubranka - moje przyjechały specjalnie na okoliczność moich urodzin z NRD ;) Bardziej jednak szokujące było to, że jeździłam otulona w tę całą wełnę w środku czerwca! Tak, mamie szkoda było tych ładnych ubranek, więc "gotowała" mnie w nich, podczas gdy inne niemowlaki ubrane były wyłącznie w pieluchy tetrowe. Oczywiście nie mogę pamiętać tych historii - znam je tylko z opowieści mamy. Ich prawdziwości dowodzi fakt, że do dziś mam mocno wypaczoną percepcję temperatury i wiecznie mi zimno.

Wracając do butów. Na miłość do tychże skazano mnie tak samo jak na konieczność ubierania się cieplej niż wszyscy. Uczucie ewoluowało przez lata i obecnie obejmuje chyba wszystkie rodzaje obuwia. No, może z wyjątkiem adidasów dla amerykańskich koszykarzy oraz emu / ugg. No i jeszcze tych adidasów na koturnie - kolejny szpetny wynalazek, który jest modny tylko dlatego, że jest modny.

A buty które mam na sobie w tym poście? Moje pierwsze i na razie jedyne robione na zamówienie. Wymarzyły mi się luźne, czerwone, zamszowe, overknee, na "chadzalnym" obcasie. A przecież marzenia są po to, by je spełniać :)

Ps. O tej porze roku nie chodzę w samej ramonesce - miałam na sobie lekką kurtkę puchową, którą zdjęłam do zdjęć, aczkolwiek nie wszystkich.

















Buty: na zamówienie
Ramoneska: asos
Spodnie: ZARA
Bluzka (C&A) i szalik: sh
Kurtka: Terranova
Czapka: H&M
Kolczyki: Apart
Torebka: lacoste
Zegarek, rękawiczki: no name
Okulary: D&G

Shoes: my project made up by store Carsona
Leather jacket: asos
Blouse (C&A) and scarf: second hand
Jacket: Terranova
Cap: H&M
Earrings: Apart
Bag: lacoste
Watch, gloves: no name
Glasses: D&G


4 comments:

  1. Możemy sobie podać rękę - też uwielbiam nakrycia głowy - czapki, kapelusze. Ale jeszcze bardziej buty!:)
    Jestem zdania, że dobre buty są warte każdej ceny - na potwierdzenie tych słów, właśnie zbieram na buty od Isabel Marant, które marzą mi się od 2 lat... W końcu trzeba zrealizować mini marzenie :)

    Kozaki faktycznie skojarzyły mi się w pierwszym momencie z 'kotem w butach', ale bardzo pozytywnie :) piękny, oryginalny kolor!
    wyglądasz świetnie!

    ReplyDelete
  2. Dziękuję bardzo.

    A marzenia trzeba mieć ambitne - będę śledzić czy spełnisz swoje o Isabel Marant i trzymam kciuki, że tak :)

    Mon Cherries

    ReplyDelete
  3. So sexy and chic in leather!!!!

    ReplyDelete